GYEON Q2M CeramicDetailer 1L
- Strona główna
- Kategorie
- Kosmetyki samochodowe
- Pielęgnacja na zewnątrz
- Szybka konserwacja i czyszczenie "Quick Detailer"
- Na bazie kwarcu
- GYEON Q2M CeramicDetailer 1L
- Otrzymasz 5 MXCoinów, za napisanie recenzji po zakupie tego produktu
Recenzje
Produkty które mogą Cię również zainteresować
Zaznacz produkty, żeby dodać je do koszyka lub zaznacz wszystko
Produkt w innej pojemności, rozmiarze, kolorze lub konfiguracji
5 produkt(ów)
Łukasz
08/01/2023
09/01/202310:01
- dłużej niż 2 lat
Polecam
Fajna aplikacja, super efekt śliskości i przyciemnienie. Jede z fajniejszych qd jakich używałem.
Dodaj komentarz do recenzji
Show more comments (-2)
Hide comments
Przemysław
265/09/2022
23/09/202210:16
Genialny produkt do bieżącej pielęgnacji karoserii
To mój pierwszy Quick Detailer. Zakupiony zdecydowanie za późno, bo 18 m-cy po aplikacji powłoki ceramicznej z pakietem folii ochronnych PPF w studio detailingowym. Do niedawna uważałem, że zakup tego typu preparatów to zwyczajnie wyrzucanie pieniędzy w błoto. Pomyliłem się, bo zwyczajnie nie byłem świadomy potęgi QD-ków. Moja droga do jego zakupu była jedna długa...
Swoje autko (zwyczajny kompakt segmentu C do normalnego latania) myję regularnie na "bezdotyku", który znajduje się tuż obok osiedla. Korzystam tam z 4 programów: mycie wstępne pianą aktywną, gorąca woda z mikroproszkiem, spłukiwanie gorącą wodą i ostatni - spłukiwanie wodą zdemineralizowaną. Czasem pomijam program mycia wodą z mikroproszkiem. Uzupełniam to - a jakże - swoją chemią i akcesoriami do felg, opon, czy usuwania owadzich zwłok wiosną i latem. Po jeżdzie w deszczu czy też zimą, w warunkach dużego zasolenia, wspomagam się jeszcze rękawicą z mikrofibry oraz kwaśnym szamponem w wiadereczku z separatorem.
Początkowo osuszanie auta polegało na tym, że po finalnym spłukaniu auta wodą osmotyczną, wyjeżdzałem autem na długą, szybką prostą, gdzie pod wpływem pędu powietrza, większość zalegającej na karoserii wody była usuwana. Po tym wracałem, by niewielką mikrofibrą zebrać wodę z miejsc, w kórych pęd powietrza nie pomógł. To jednak był tylko półśrodek, którego efektem ubocznym były zacieki, przylepiony kurz drogowy, a nade wszystko potrafiły się zrobić te cholerne waterspoty (szczególnie dające się we znaki na ciemnym lakierze).
Wtedy odkryłem lepszą metodę osuszania i zainwestowałem w profesjonalny, duży ręcznik do osuszania. To było strzał w dziesiątkę. Autko obleciane w 15 minut, a efekt - żadnych zacieków czy waterspotów. Zostawały jedynie strużki wody wyciekające tu i ówdzie ze szczelin i kanalików odpływowych w drzwiach. Na to jednak, bez fachowego sprzętu do osuszania, nie mogłem nic poradzić.
Po kilku miesiącach takiej metody osuszania, zacząłem zastanawiać się dlaczego lakier, mimo zabezpieczenia powłoką ceramiczną, jest tępy w dotyku i tak łatwo łapie odpryski (nawet zderzak i maska zabezpieczone folią PPF). Trzeba dodać w tym miejscu, że autem jeżdżę przepisowo, a jazdy za tirami unikam jak ognia. Wtedy właśnie postanowiłem dać szansę QD-kowi, tak marginalizowanemu wcześniej w moim małym arsenale kosmetyków. Zachęcony kilkoma recenzjami, m.in. klientów tego sklepu, którzy wyrazili swój zachwyt o tym produkcie w komentarzach poniżej, wybrałem Gyeon'a Q2M Ceramic Detailer. I podobnie jak koledzy poniżej - nie zawiodłem się. Wreszcie na lakierze i folii ochronnej pojawił się oczekiwany poślizg, a w pakiecie dostałem coś jeszcze - szklistość i mega hydrofobowość.
Aplikacja specyfiku jest bajecznie prosta. Na mokrym lakierze - po jednym "strzale" z atomizera na panel i przejazd ręcznikiem. Na suchym wsytarczy jedna bezkrawędziowa mikrofibra 40x40 cm o gram. 300 gsm i autko obleciane w 20-30 min.
Uwagi. Wg mnie nie Q2M nie przyciemnia lakieru. Dla mnie jest to zaleta, bo lubię naturalne, fabryczne odcienie kolorów wszystkich elementów auta z tworzywami sztucznymi wewnątrz auta włącznie, a tzw. efekt przyciemnienia, choćby subtelnego nie musi i nie jest dla mnie dowodem, że dany produkt "usiadł".
Reasumując genialny produkt do bieżącej pielęgnacji karoserii. Bezdyskusyjnie polecam niezdecydowanym.
Swoje autko (zwyczajny kompakt segmentu C do normalnego latania) myję regularnie na "bezdotyku", który znajduje się tuż obok osiedla. Korzystam tam z 4 programów: mycie wstępne pianą aktywną, gorąca woda z mikroproszkiem, spłukiwanie gorącą wodą i ostatni - spłukiwanie wodą zdemineralizowaną. Czasem pomijam program mycia wodą z mikroproszkiem. Uzupełniam to - a jakże - swoją chemią i akcesoriami do felg, opon, czy usuwania owadzich zwłok wiosną i latem. Po jeżdzie w deszczu czy też zimą, w warunkach dużego zasolenia, wspomagam się jeszcze rękawicą z mikrofibry oraz kwaśnym szamponem w wiadereczku z separatorem.
Początkowo osuszanie auta polegało na tym, że po finalnym spłukaniu auta wodą osmotyczną, wyjeżdzałem autem na długą, szybką prostą, gdzie pod wpływem pędu powietrza, większość zalegającej na karoserii wody była usuwana. Po tym wracałem, by niewielką mikrofibrą zebrać wodę z miejsc, w kórych pęd powietrza nie pomógł. To jednak był tylko półśrodek, którego efektem ubocznym były zacieki, przylepiony kurz drogowy, a nade wszystko potrafiły się zrobić te cholerne waterspoty (szczególnie dające się we znaki na ciemnym lakierze).
Wtedy odkryłem lepszą metodę osuszania i zainwestowałem w profesjonalny, duży ręcznik do osuszania. To było strzał w dziesiątkę. Autko obleciane w 15 minut, a efekt - żadnych zacieków czy waterspotów. Zostawały jedynie strużki wody wyciekające tu i ówdzie ze szczelin i kanalików odpływowych w drzwiach. Na to jednak, bez fachowego sprzętu do osuszania, nie mogłem nic poradzić.
Po kilku miesiącach takiej metody osuszania, zacząłem zastanawiać się dlaczego lakier, mimo zabezpieczenia powłoką ceramiczną, jest tępy w dotyku i tak łatwo łapie odpryski (nawet zderzak i maska zabezpieczone folią PPF). Trzeba dodać w tym miejscu, że autem jeżdżę przepisowo, a jazdy za tirami unikam jak ognia. Wtedy właśnie postanowiłem dać szansę QD-kowi, tak marginalizowanemu wcześniej w moim małym arsenale kosmetyków. Zachęcony kilkoma recenzjami, m.in. klientów tego sklepu, którzy wyrazili swój zachwyt o tym produkcie w komentarzach poniżej, wybrałem Gyeon'a Q2M Ceramic Detailer. I podobnie jak koledzy poniżej - nie zawiodłem się. Wreszcie na lakierze i folii ochronnej pojawił się oczekiwany poślizg, a w pakiecie dostałem coś jeszcze - szklistość i mega hydrofobowość.
Aplikacja specyfiku jest bajecznie prosta. Na mokrym lakierze - po jednym "strzale" z atomizera na panel i przejazd ręcznikiem. Na suchym wsytarczy jedna bezkrawędziowa mikrofibra 40x40 cm o gram. 300 gsm i autko obleciane w 20-30 min.
Uwagi. Wg mnie nie Q2M nie przyciemnia lakieru. Dla mnie jest to zaleta, bo lubię naturalne, fabryczne odcienie kolorów wszystkich elementów auta z tworzywami sztucznymi wewnątrz auta włącznie, a tzw. efekt przyciemnienia, choćby subtelnego nie musi i nie jest dla mnie dowodem, że dany produkt "usiadł".
Reasumując genialny produkt do bieżącej pielęgnacji karoserii. Bezdyskusyjnie polecam niezdecydowanym.
- - jakość
- efekt śliskości i szklistości
- efekt hydrofobowości tak na lakierze, folii jak i plastikach i szybach
- łatwość aplikacji
- nie zmienia odcienia lakieru - brak efektu przyciemnienia (choć dla innych może to być minus) - - tak na siłę, jakbym miał do czegoś się przyczepić - bardzo szybko rozwarstwia się i trzeba pamiętać o wstrząsaniu przed użyciem
Dodaj komentarz do recenzji
Show more comments (-2)
Hide comments
Grzegorz
227/08/2022
16/08/202219:19
- dłużej niż 2 lat
QD...
Quick detailerów z dodatkiem składników ceramicznych jest na rynku bardzo dużo, jednak ten preparat szybko pozyskał moją aprobate- jest absolutnie bezproblemowym preparatem, który zauważalnie podbija połysk i śliskość lakieru i ściskość. Nie wymaga wielu ruchów microfibrą- Świetnie sprawdza się również w roli "wspomagacza osuszania" po myciu. Jest to naprawdę jeden z niewielu QD do powłok, z którym praca jest przyjemna i szybka w tej roli sprawdza się znakomicie.
- Szybkość aplikacji, idioto odporny,
- Brak
Dodaj komentarz do recenzji
Show more comments (-2)
Hide comments
Jakub
135/05/2022
16/05/202210:22
Odkrycie sezonu
Gyeon Ceramic Detailer to dla mnie zdecydowanie odkrycie tego sezonu. Długo mi schodziło, żeby zamówić ten produkt, ale teraz już wiem że zagości na mojej półce na zawsze. Produkt banalnie prosty w użyciu, można aplikować na mokry lakier, dzięki czemu osuszanie staje się banalnie proste, a jednocześnie otrzymujemy dobry poślizg dla ręcznika do osuszania i finalnie świetną szklistość i śliskość. Produktu wystarczy naprawdę niewiele zaaplikować i to wystarczy. Dla spotęgowania efektu, po osuszenia można zaaplikować drugą "warstwę" na sucho. Dla mnie jeden z najlepszych produktów do użycia po bieżącym myciu. A! no i można aplikować na każdą powierzchnię.
- Śliskość, szklistość, zapach, łatwość użycia, wydajność
- Zdecydowanie brak
Dodaj komentarz do recenzji
Show more comments (-2)
Hide comments
Patryk
85/03/2022
27/03/202222:28
Opinia
Najlepszy qd jaki istnieje, super przyciemnia i mega hydrofobowość, mogę polecić go każdemu i raczej wszyscy sobie z nim poradzą
- Łatwość stosowania
Dodaj komentarz do recenzji
Show more comments (-2)
Hide comments
5 produkt(ów)
What kind of abuse are you reporting?